Porady
Ćwiczysz i starasz się właściwie odżywiać, a mimo tego nie chudniesz? Być może samodzielnie sabotujesz swoje wysiłki w zrzuceniu nadprogramowych kilogramów. Jak? Spowalniając swój metabolizm. Sprawdź, czy nie popełniasz któregoś z dziesięciu najczęstszych błędów.
Pijesz zbyt mało zimnej wody
Być może masz już tego dość. Bo ile można słuchać o tym, że pije się za mało wody? Prawda jest jednak taka, że po prostu spożywamy jej za mało.
Masz za mało witaminy D
Okazuje się, że witamina D odpowiada nie tylko za stan naszych kości, ale także za… odchudzanie. Naukowcy z Uniwersytetu w Teksasie w Stanach Zjednoczonych odkryli, że niedobór witaminy D powoduje, że o wiele trudniej jest nam pozbyć się nadprogramowych kilogramów.
Skupiasz się tylko na treningu cardio
Prawdopodobnie ktoś powiedział ci kiedyś, że trening cardio (aerobowy) jest najlepszy dla osób odchudzających się. Rzeczywiście, ćwiczenia o umiarkowanej intensywności wykonywane przez dość długi czas pozwalają spalać tkankę tłuszczową, poprawiają wytrzymałość i wydolność tlenową. Trening cardio nie przyspiesza jednak przemiany materii. Robi to trening siłowy, czego dowiedli naukowcy z uniwersytetu Maryland w Baltimore. Wykazali oni, że osoby, które wykonują ćwiczenia siłowe, zwiększają tempo swojego metabolizmu spoczynkowego o ok. 8 proc. Jeśli więc chcesz szybciej spalać kalorie i schudnąć, połącz oba treningi.
Rezygnujesz z kofeiny
Kofeina nie ma dobrej reputacji, ale prawdą jest, że pomaga zwiększyć metabolizm. Jeśli więc lubisz małą czarną i spożywasz ją w umiarkowanych ilościach (bez cukru i mleka), nie musisz z niej rezygnować.
Za mało śpisz
Wysypianie się jest tak samo ważne podczas odchudzania, jak zmniejszenie kaloryczności posiłków i ruch fizyczny. I nie chodzi wcale o to, że podczas spania się nie je, ale o to, że człowiek niewyspany je więcej.
Często się denerwujesz
Co stres i nerwy mają wspólnego z wolniejszym metabolizmem? Niestety, dość sporo. Kiedy jesteś zdenerwowany, twój organizm “dostaje” dawkę adrenaliny, a zaraz potem kortyzolu, czyli hormonu stresu. Wpływa on m.in. na produkcję glukozy, która w chwilach napięcia ma zapewnić nam wyższy poziom energii.
Jesz pestycydy
Pestycydy to środki, których używa się m.in. do ochrony roślin. Jednak spryskiwanie nimi, powoduje ich wsiąkanie w glebę i przenikanie do żywności. Efekt? Pestycydy lądują na naszym stole niepostrzeżenie, a są dla ludzi o tyle groźne, że mogą zaburzać gospodarkę hormonalną organizmu, co w efekcie prowadzi m.in. do zaburzeń metabolizmu.
Jesz za mało białka
Żeby spalić produkty białkowe, składające się z aminokwasów, organizm musi zużyć więcej energii niż w przypadku tłuszczy i węglowodanów.
Stosujesz diety-cud
Zastanawiasz się czasem dlaczego osoby, które „wiecznie są na diecie”, zazwyczaj nie chudną? Jedną z przyczyn jest fakt, że im mniej się je, tym wolniej działa metabolizm. Brzmi trochę przewrotnie, ale w „normalnych warunkach” organizm wykorzystuje kalorie, które codziennie dostaje, na realizację procesów życiowych i różnych aktywności, a ich nadmiar odkłada na „gorsze czasy”. Jednak kiedy tylko poczuje, że dostaje mniej paliwa, błyskawicznie zaczyna oszczędzać (nawet pomimo dużych „zapasów”), co w efekcie prowadzi do drastycznego spowolnienia metabolizmu.